Zapraszam Cię do przeczytania case study, w którym pokażę Ci, w jaki sposób przygotowaliśmy kampanię e-mail marketingową przy sprzedaży kursu Skuteczna reklama na Facebooku i Instagramie dla e-commerce i jakie wyniki wypracowaliśmy dzięki niej.
Przygotowanie
Pierwszym krokiem było ustalenie terminów webinarów. To właśnie one były trzonem przedsprzedaży, a kampania e-mail marketingowa miała na celu przede wszystkim zapewnić na nich wysoką frekwencję.
Przy planowaniu przyjęliśmy więc założenie:
- 3 maile wychodzące w pierwszych 3 dniach (17-20.10) – informacja o tym, czego dotyczy kurs + zaproszenie na serię webinarów.
- 8 maili w 4 pierwszych dniach (20-24.10) – zapisy na webinaru
- 1 mail (24.10) – informacja o starcie przedsprzedaży
- Stała seria 1-3 maili dziennie dotycząca konkretnych tematów webinarów oraz materiałów zawartych w kursie wysyłanych przez 14 dni (24.10-07.11)
Pierwszym pytaniem, które pewnie sobie zadajesz jest “wow, średnio 2 maile dziennie przez 3 tygodnie. To nie zmęczyło odbiorców? Pomogło w ogóle w sprzedaży?”
Jest to oczywiście pytanie bardzo trafne i już spieszę z odpowiedzią:
1.Czy to nie zmęczyło odbiorców?
Wręcz przeciwnie. Średnio otwieranych było 32% maili. Nie było tutaj widać tendencji spadkowej wraz z biegiem kampanii.
Dodatkowo CTR (odsetek osób, które kliknęły link odnoszący do zapisu lub przedsprzedaży) wynosił 3,39%.
Szczególnie skuteczne były tutaj maile przypominające o rozpoczęciu webinaru. Dzięki nim mieliśmy “mocny start” każdego spotkania, bo już od początku chat był pełen pytań, a przykładowe statystyki takiego maila to:
2. Czy to pomogło w sprzedaży?
Maile wychodzące jedynie w przedsprzedaży kursu Skuteczna reklama na Facebooku i Instagramie wygenerowały 27 188 zł brutto przychodu.
Średnio na webinarach było 272 osoby.
Po każdym webinarze, na którym pojawiali się ludzie z mailingu generowaliśmy średnio 13 700 zł brutto przychodu.
Odpowiedź więc jest krótka – tak. Kampania e-mail marketingu było skuteczna i całościowo wygenerowała 63 566,47zł brutto przychodu.
Jak wiadomo warto by nasza firma była obecna w każdym kanale marketingowym. Nim jednak w każdy z nich wejdziemy warto zadać sobie pytania:
- Czy będzie to wymagało czasu, który lepiej przeznaczyć na coś innego?
- Czy będzie to wymagało środków, które lepiej przeznaczyć na coś innego?
Właśnie w tym kontekście e-mail marketing wygląda fenomenalnie. Ponownie rozbijmy jednak odpowiedź na części:
- Czy będzie to wymagało czasu, który lepiej przeznaczyć na coś innego?
Przygotowanie kampanii wymagało tutaj niewielkiego nakładu dodatkowej pracy. W mailach wysyłaliśmy bowiem:
- informacje o treści webinarów, które były przygotowane już na potrzeby samego webinaru
- próbne lekcje, które już były gotowe na potrzeby kursu
- informacje przypominające o webinarze, które w swej konstrukcji są bardzo proste
Jak widzisz treść takiej kampanii można więc opisać jednym słowem – recykling. Tego typu kampania pozwala na wykorzystanie już gotowych materiałów, nadanie im nowego życia i “wyciśnięcia” z niego maksimum potencjału.
- Czy będzie to wymagało środków, które lepiej przeznaczyć na coś innego?
Przy zbudowanej już bazie nie potrzebujemy ogromnych nakładów pieniężnych. Wysłanie bowiem takiej ilości maili kosztowało 210 zł netto.
W efekcie więc nie dość, że możemy skutecznie nadać drugie życie już wyprodukowanym treścią to jeszcze możemy tanio trafić do zaangażowanych odbiorców. W końcu mailing trafia do bardziej świadomych odbiorców niż reklamy kierowane po zainteresowaniach.
kampania e-mail marketing | Korzyści biznesowe:
Podobno każdy przedsiębiorca lubi konkrety. Skupmy się więc właśnie na nich:
- Brak potrzeby tworzenia nowych treści.
- Dodatkowe wykorzystanie już zebranych baz klientów.
- Wysoki stopień konwersji.
- Niski koszt dotarcia do najbardziej zaangażowanych odbiorców.
- Przewidywalność kosztów. Tutaj nie ma systemu opartego o aukcje jak w większości popularnych kanałów marketingowych.
Angażując się więc w kampanię e-mail marketingową ponosimy niskie koszty i ryzyko – w najgorszym wypadku wypiszą się z listy osoby, które nie chcą kupować naszych produktów.
Jedyne czego potrzebujemy na początek to więc aktualna baza mailowa. Jeśli już taką posiadamy to trudno znaleźć powód, by kampanii e-mail marketingowej nie prowadzić.